wtorek, 3 września 2013

Wiatr bez(zmian)

Dzisiaj tylko dwa tematy minionego tygodnia, za to obydwa  z rysunkami Dominika:


28.08) John Godson odchodzi z Platformy Obywatelskiej; zarówno z partii,  jak i klubu. Od tego  dnia przewaga koalicji nad opozycją wynosi już tylko dwa głosy.Jest to w pewnym sensie  niebezpieczne - bo co w razie korków, powiedzmy, w czasie ważnego  głosowania? Oczywiście, koalicja musiałaby mieć pecha,  jednak jest to jakieś ryzyko. Wobec tego, można się pewnie spodziewać  jakiegoś transferu na naszej scenie politycznej. O ile bowiem piłkarskie okienko transferowe  właśnie się zakończyłlo, o tyle w sejmie czynne jest cały czas, a w tym momencie zwłaszcza. Stawiam, że FC Platforma ściągnie jakiegoś zawodnika z SLD (programowo, mam wrażenie,  te partie są coraz  bliżej  siebie; to już taka przyjaźń damsko-męska). Abramowicz Platformy -  czyli Tusk - nie będzie musiał jednak szejkowi SLD - Leszkowi Abdulowi Millerowi - wykładać milionów euro. Politycy są wolni - wystarczy jakaś funkcyjka, albo i  bez...



29.08) Minister Rostowski postanowił - co z resztą było przez rząd już kilka miesięcy temu zapowiadane  i wyjaśniane - przedłużyć obecną, 23- procentową, podstawową stawkę VAT do  2016r.  Pierwotnie, przy jej podwyżce o 1% w 2011, planowane było jej ponowne obniżenie w tym  roku w przypadku zakładanej, względnej pomyślności gospodarczej. Jednak, jak widać, ten "dyżurny optymizm" się nie sprawdził. Deficyt jak smok, dług publiczny zacyndala jak "mały samochodzik" itd. Trzeba się ratować VAT-em, czyli obywatelami. Jednak - choć ekonomistą nie jestem - wydaje się, że dla gospodarki lepiej byłoby te pieniądze  (ten 1% podniesiony) pozostawić obywatelom właśnie. Z resztą, jako obywatelowi ta decyzja nie podoba mi się ni ch. Z resztą, 2016r. to akurat rok  po wyborach parlamentarnych i prezydenckich. Jeśli będzie taka potrzeba - jakkolwiek tego słowa nie zdefiniujemy, myślę, że rząd pokusi się wówczas nie tylko o nieobniżenie, ale nawet o kolejną podwyżkę (do 24% np.). Cała nadzieja w optymistycznych, ostatnio, wskaźnikach gospodarczych. To jednak, póki co, tylko nadzieja....



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz